5 sposobów na porzucenie ego w jodze
Jeśli więc ego jest takim problemem, dlaczego jest stale związane z jogą? Odpowiadamy – joga niweluje ego.
Użyj jogi, aby zniwelować ego
Joga, gdy jest praktykowana konsekwentnie i prawidłowo, ma moc rozbijania ego. Połączenie oddechu, ruchu i intencji to niepowstrzymana siła wolności, autentyczności i miłości. Innymi słowy, ego nie ma szans. Jest jednak jeden haczyk… powyższe zdanie: konsekwentnie i poprawnie. Aby joga działała swoją “magią”, musi być praktykowana wielokrotnie i celowo. Musisz być gotowa/y do wykonania pracy, gotowa/y do upadku, chętna/y do podjęcia prób i do osiągnięcia.
Joga wymaga pełnego uczestnictwa – ciała, umysłu i duszy. Więc jeśli tak jest, jeśli joga może tworzyć “magię”, jak tego doświadczamy? Jak przekształcić jogę w narzędzie, które pomaga uczyć, rozwijać się i przynosić korzyści naszemu obecnemu i przyszłemu życiu? Znowu odpowiedź jest prosta – czytaj dalej, podczas gdy ja przekażę Ci wszystkie zmieniające życie zasady.
5 sposobów na porzucenie ego w jodze
Poniżej znajduje się pięć sposobów, aby przestać karmić swoje ego, zacząć słuchać swojego serca i zacząć napędzać swoją duszę.I. Utrzymaj oczy na swojej macie
Praktyka jogi ma być bardzo osobistym, niezależnym doświadczeniem. Chociaż można to praktykować między innymi w środowisku wspólnotowym, nadal jest to osobista podróż, której możesz być świadkiem i doświadczać tylko ty. Tak więc, jeśli twoje piękne oczy nieustannie wpatrują się w matę obok ciebie, a twoje ciało nieustannie próbuje kształtów, które tworzy twój sąsiad, to praktyka nie jest już osobistą podróżą. Praktyka stała się teraz rodzajem konkursu lub porównania ciał.
Cała ta sytuacja wpatrywania się, porównywania i rywalizacji to ego. To nie jest nasze prawdziwe działanie, ale strach przed brakiem występów, niekorzystnym wyglądem lub wydawaniem się mniej sprawnym. Aby rozbić ego i zachować czystą praktykę, MUSISZ mieć oczy na swojej macie.
Następnym razem, gdy wejdziesz na matę, utrzymuj praktykę świętą, osobistą… utrzymuj ją w czystości. Użyj swoich uszu, aby słuchać nauczyciela lub serca, aby słuchać swojego wewnętrznego nauczyciela. Twórz kształty, które są przeznaczone do Twojej praktyki w tym dniu, w tym momencie, z ciałem, z którym się obudziłaś/eś.
II. Bądź swoim własnym nauczycielem
Pomyśl o tym w ten sposób – nauczyciel jogi jest przewodnikiem, osobą, która kształtuje i formuje klasę w doświadczenie, tą, która nadaje kierunek. Twoim zadaniem jest przetrawienie tych informacji, zbieranie wszyskich elementów, a następnie uczynienie ich własnymi.
Na zajęciach jogi możesz robić, co tylko zechcesz. Jeśli to oznacza, że leżysz w Savasanie lub trwasz z pozycji dziecka przez całe warsztaty, to niech tak będzie. Jeśli to oznacza, że pomijasz każdą vinyasę, to niech tak będzie.
Chcę, żebyście zrozumieli, że praktyka jogi należy do was. Nie należy do nauczyciela, nie należy do sąsiadów – to w 100% Twoja osobista praktyka jogi.
III. Nie praktykuj jogi dla Social Mediów
Świat mediów społecznościowych jest niezwykle skomplikowany, zwłaszcza dla osób uczestniczących w ruchu jogi online. To trudny świat do poruszania się, ponieważ pozy i zdjęcia mogą być niewiarygodne, służące ego, fałszywie satysfakcjonujące i ostatecznie prowadzące do kontuzji.
To nie jest prawdziwa joga. Prawdziwa joga to to, co dzieje się na macie, bez kamer, bez zaplanowanych strojów i bez oglądania. Prawdziwa joga to transformacja, która zachodzi w tobie, a nie zewnętrzna satysfakcja z polubień, komentarzy czy większej liczby fanów.
IV. Bądź obecny
Łatwiej to powiedzieć niż zrobić. Wszyscy byliśmy już na tym etapie: obecni ciałem na praktyce jogi, ale nasze umysły na lunchu. Ego nie lubi pozostawać niezauważonym, co oznacza, że myśli muszą nieustannie płynąć, aby ego pozostało obecne. Dlatego niezwykle ważne jest wyciszenie umysłu podczas praktyki i dlatego usłyszysz tak wielu nauczycieli, którzy tak głoszą.
Ćwicz z obecnością, bądź świadoma/y swoich ruchów, utrzymuj mocny i spójny oddech oraz utrzymuj umysł cichy i elastyczny.
V. Zaufaj podróży
Wszyscy znamy stereotypowy cytat: „Nie chodzi o cel, chodzi o podróż”. Ten tandetny, używany zbyt wiele razy cytat nie może być dokładniejszy w odniesieniu do Twojej przygody z jogą.
Zawsze będzie nowa pozycja do wypróbowania, nowa sekwencja do doświadczenia, nowe zajęcia do uczestnictwa lub nowa koncepcja do nauczenia się. Na tym polega piękno jogi: to niekończąca się studnia doświadczeń. Z każdym doświadczeniem zdobywamy więcej wiedzy, odkrywamy więcej prawd, uczymy się kochać mocniej i żyjemy nieco łagodniej.
Ciesz się każdą praktyką, każdą pozą, każdym oddechem – początkiem, środkiem i końcem. Delektuj się i chłoń wiedzę innych i siebie. Poczuj praktykę każdą częścią swojej istoty. Nigdy nie przestawaj rosnąć i nigdy nie przestawaj uprawiać jogi. Bo jak mówi cytat, chodzi o podróż. A w jodze nie ma celu końcowego.
Na co czekasz? Porzuć swoje ego!
Przyjacielu, proszę, używaj tych informacji – używaj ich do jogi, używaj ich w swoich związkach, używaj ich w swojej karierze, używaj ich do wszystkiego, czego potrzebuje twoje życie. Ego wdziera się we wszystkie życiowe przedsięwzięcia, więc nie ograniczaj tych narzędzi tylko do swojej praktyki, ale zamiast tego używaj ich, aby ulepszyć całe swoje życie – ciało, umysł i duszę.
Namaste! 🙂
yoga.pl |
Przełożyła na język PL: Kamila Witusińska-Lange – Dyrektorka kreatywna portalu magazyn.yoga.pl oraz yoga.pl (sklep). Joga, którą praktykuje od 3 lat jest dla niej jednocześnie ciągłym wyzwaniem oraz chwilami wytchnienia. Z zawodu, pasji i wykształcenia grafik komputerowy. Lubi marketing i social media. Kocha dobre książki, muzykę, jogę, treningi siłowe, zwierzęta, tatuaże i podróże (najchętniej obiera kierunek Japonii). Miłośniczka minimalistycznego życia w stylu lesswaste w zgodzie z naturą. |
Tekst powstał przy wsparciu yogiapproved.com
