TOP

Przesłanie joginów na czas pandemii

Udostępnij wpis:

Rok 2020 jest wyjątkowy. To czas, kiedy świat na chwilę się zatrzymał, wyskoczyliśmy z torów swoich karier i codziennej rutyny. Najpierw wystraszyliśmy się tego, co nieznane, potem oswoiliśmy swój strach, by móc dalej funkcjonować.

Rozmawiając z przyjaciółmi, od kilku miesięcy powtarzam, że regularna praktyka jogi, wyciszająca medytacja oraz systematyczna pranayama to obecnie podstawy „higieny umysłowej człowieka”. Oczywiście można wziąć garść „wesołych tabletek” i wesprzeć się współczesną medycyną, ale może warto rozważyć inny wariant, który zbuduje w Tobie wewnętrzny spokój, poprzez codziennie dbanie o siebie, bazujące na Twoich własnych, wyjątkowych zasobach?

Poznaj przesłania cenionych joginów na czas pandemii i odnajdź w nich swoją przestrzeń, która zapewni Ci spokój lub wskaże kierunek.

Donna Farhi 

Donna jest nauczycielką jogi, praktykuje od 39 lat i naucza od 1982 roku. Mieszka w Nowej Zelandii. W Polsce znana jest ze swojej bestsellerowej książki Joga – Sztuka życia.

„Kiedy praktykujemy jogę przez długi czas, codzienne „efekty” mogą czasami wydawać się mniej zauważalne lub słabsze, nie dlatego, że praktyka stała się mniej skuteczna, ale dlatego, że poczucie spokoju i skupienia stało się podstawą tego, jacy jesteśmy. Życie. W czasach wyzwań lub kryzysów z pomocą mogą przyjść skumulowane korzyści, płynące z wielu godzin spędzonych na macie do jogi.
Zamiast panikować, uczymy się zatrzymywać. Zamiast reagować, uczymy się odpowiadać.

Zamiast popadać w paraliż ze strachu, starajmy się jasno myśleć i działać umiejętnie. Zamiast gromadzić i myśleć tylko o sobie, bierzemy pod uwagę dobro innych. Wewnętrzny zasób, jakim jest praktyka jogi, może stać się wyjściem na świat. Teraz bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy tego pozytywnego wpływu na nasze życie”.

Sage Rountree

Sage jest pionierem jogi dla sportowców i trenerem sportów wytrzymałościowych. Autorka wyjątkowych książek: Codzienna joga, Joga przez całe życie i Nauczanie jogi poza pozami (książki w języku angielskim). Na co dzień mieszka w Stanach, w Północnej Karolinie.

„Joga jest połączeniem: umysłu, ciała i oddechu, ale też połączeniem świadomości z chwilą. Joga pozwala nam zrozumieć, że wszyscy jesteśmy połączeni i że działania każdego z nas wpływają na innych.

Czas pandemii to dobry moment, aby ponownie poświęcić się praktyce jogi lub ją rozpocząć – joga jest dla każdego i każdemu da narzędzia do zachowania większej świadomości, czujności i łączności, nawet jeśli musimy zachować fizyczny dystans.”

Yogarupa Rod Stryker

Yogarupa jest nauczycielem jogi i medytacji, od dekady dzieli się swoją wiedzą z joginami na całym świecie. Mieszka w Kolorado w USA.

„Utknięcie w miejscu to znak, że przestałeś dostrzegać w sobie to, co nieskończenie pomysłowe, ciekawskie i mądre. Uwolnij się od swoich lamentów, bo Twoje życie ponownie może stać się tym, czym miało być: oryginalną, niekończącą się piosenką, która podnosi na duchu wszystkich wokoło. Cierpienie – niezależnie od jego rodzaju: strach, smutek, złość, samotność – nie musi być wyrokiem, czymś, za co zostaniesz na stałe uwięziony. Jeśli je zrozumiesz, może być bramą, Twoją ulgą.

Innymi słowy, Twój ból może Cię skłonić do szukania tego, co jest poza bólem. Podróż, która zaczyna się od bólu, zwraca się do wewnątrz. Kończy się „poznaniem”, poznaniem tego, co jest poza kolejnymi losami życia. Zachowaj to w pamięci. Zawsze. Twoje życiowe wyzwania są odzwierciedleniem Twojego wnętrza. Ich rozwiązanie nigdy nie jest daleko. Możesz je znaleźć, gdy znajdziesz prawdziwego siebie.”

Pema Chordon

Pema to buddyjska nauczycielka, autorka książek, zakonnica i matka. Zainspirowała miliony ludzi z całego świata, których poruszył jej przykład i przesłanie praktykowania pokoju w tych niespokojnych czasach. Naucza w Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie.

„Myślę o was wszystkich w tym czasie koronawirusa i mam nadzieję, że jesteście w stanie pozostać zdrowi. W tej chwili radzę, aby miłość i współczucie były Twoją główną praktyką, a także ćwiczenie zachowania spokoju, gdy wszyscy wokół wpadają w panikę. Przesyłam całą moją miłość. Istnieje nauka, która mówi, że za całym stwardnieniem, zacieśnieniem i sztywnością serca zawsze kryje się strach. Ale jeśli dotkniesz strachu, za strachem kryje się słabość. A jeśli dotkniesz tego miękkiego miejsca, zobaczysz rozległe błękitne niebo.

Medytacja prowadzi nas takimi, jakimi jesteśmy, z naszym zagubieniem i zdrowym rozsądkiem. Ta pełna akceptacja siebie takimi, jakimi jesteśmy, jest prostym, bezpośrednim związkiem z naszą istotą. Nazywamy to Maitri, miłującą życzliwością wobec siebie i innych.

Istnieją cztery cechy Maitri, które kultywuje się, kiedy medytujemy:

Niezłomność: kiedy praktykujemy medytację, wzmacniamy naszą zdolność do pozostawania niezłomnymi wobec siebie, ciała i umysłu.

Jasne widzenie: to sposób na mniejsze oszukiwanie samego siebie. Poprzez praktykowanie tej techniki dzień po dniu, rok po roku, zaczynamy być wobec siebie bardzo szczerzy.

Doświadczanie niepokoju emocjonalnego: ćwiczmy porzucanie historii i opieranie się na emocjach oraz strachu. Pozostajemy przy emocjach, doświadczamy ich i zostawiamy takie, jakie są. W ten sposób trenujemy otwieranie przerażonego serca na niepokój naszej własnej energii. Uczymy się znosić doświadczanie naszych emocji.

Uwaga na chwilę obecną: chwila po chwili dokonujemy wyboru, aby być w pełni tutaj. Zajmowanie się naszym umysłem i ciałem w chwili obecnej jest sposobem bycia czułym wobec siebie, innych i świata. Ta cecha uwagi jest nieodłącznym elementem naszej zdolności do kochania.

Te cztery czynniki mają zastosowanie nie tylko do medytacji w pozycji siedzącej, ale są niezbędne do radzenia sobie z trudnymi sytuacjami w naszym codziennym życiu.”

Ty też możesz podnieść swój komfort życia

Wiem, że masz w sobie obawy, by rozpocząć regularną praktykę jogi, bo: Kiedy mam znaleźć czas? Ja nie potrafię medytować! Nie jestem elastyczna! Nie jestem wygimnastykowany! Jak mam uciszyć te wszystkie myśli w głowie?

Wierzę, że takich strachów jest w Tobie więcej, ale spójrz na nie w inny sposób. Każdy z nas kiedyś coś zaczynał, każdy z nas uczył się czegoś nowego lub podejmował wyzwania. Dlaczego nie podarować sobie na starcie 10 minut dziennie, by podnieść swój komfort życia?

Spróbuj rozpocząć już teraz, po przeczytaniu tego artykułu. To tylko 10 minut, a poczujesz się lepiej:

  • 3 minuty medytacji – wystarczy, że usiądziesz, zamkniesz oczy, uspokoisz oddech i skupisz uwagę na głębokich 10 wdechach i wydechach. Uśmiechnij się do siebie na koniec.
  • 5 powitań słońca w serii A – sekwencja asan wprawi Twoje całe ciało w ruch, sprawi, że rozluźni się ono i ożywi. Pamiętaj o oddechu. To około 5-6 minut.
  • 1 minuta w Siavasana – połóż się, zamknij oczy, pozwól ciału odpuścić i opaść w dół do maty.

Zaobserwuj, co zmieniło się w Twoim ciele przez te 10 minut. Jeśli zrobisz ten pierwszy krok dzisiaj, jutro już będzie łatwiej. Z każdym kolejnym dniem dostrzeżesz nową zmianę w sobie, spokojniejsze myśli, lekkość w ciele, uśmiech na twarzy.

Zadbaj o siebie. Namaste!


Autorka: Yaga – Agnieszka Nowicka – Yoginka, nauczyciel w Yoga Alliance i Bramin w jednym. Uwielbiam słońce na twarzy i stanie na głowie w nieoczywistych miejscach. Praktykuję i zbieram książki na temat yogi na całym świecie. Dzielę się wiedzą, gdzie tylko mnie nogi i mata poniesie. Bądź tu i teraz, bo warto.

Zostaw komentarz