TOP

Przywróć odpowiednie pH!

Udostępnij wpis:

Uznajemy, że dolegliwości związane z procesem starzenia się są nieodłączną częścią naszego życia. Poczucie ciągłego zmęczenia, zmniejszenie elastyczności skóry czy napięcia mięśni, cukrzyca, artretyzm, zawał serca i rak – to przypadłości, które wydają się nam naturalne. 

To nieuniknione – mówimy, obserwując w naszym zachodnim świecie coraz powszechniejsze przypadki chorób związanych ze starością. Okazuje się jednak, że ich przyczyną jest prawdopodobnie jeden prosty czynnik – zakwaszenie organizmu. To niezgodna z naturą, ale łatwa do uniknięcia konsekwencja naszej diety i zachodniego stylu życia.

Prawidłowa praca organizmu człowieka uzależniona jest od dostarczanych z krwią tlenu i składników odżywczych. Nie mniej ważny jest także proces oczyszczania ciała z produktów przemiany materii o kwaśnym odczynie. Proces ten jest najefektywniejszy, gdy krew ma odczyn lekko zasadowy. Dlatego organizm dąży do utrzymania zasadowego odczynu krwi za wszelką cenę.

Tajemnicze pH – co to jest?

Kwasowość i zasadowości substancji mierzona jest w skali od 1 do 14 stopni pH (ang. potential of hydrogen). Odczyn pH poniżej 7 wskazuje na środowisko kwaśne, powyżej tej wartości – zasadowe. Wartość 7 to odczyn obojętny, na przykład czystej wody. Silny kwas ma pH równe 1, silna zasada – 14. Im więcej jonów wodoru zawiera substancja, tym bardziej jest ona kwasowa. Krew i ślina zdrowego człowieka mają odczyn pH około 7,4. Możemy więc sprawdzić poziom pH naszego organizmu badając ślinę.

Ciało pod kontrolą – zmieniamy nasze pH

Głębokie oddychanie – właściwe praktykom Jogi – pomaga organizmowi oczyścić się z nadmiaru kwasu węglowego i tym samym podnieść poziom pH. To wielka zaleta Jogi. Ale to nie jedyna metoda zmniejszenia poziomu zakwaszenia krwi. Joga to także magiczny sposób na obniżenie poziomu stresu będącego ważną przyczyną wzrostu kwasowości krwi. Bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na poziom pH, a znajdującym się pod naszą kontrolą, jest jedzenie.

Co jeść?

Jedną cechą wspólną produktów żywieniowych, które nie są zalecane przez dietetyków jest ich wysoka zdolność do zakwaszania organizmu. Mięso, cukier, większość tłuszczów i olejów, rafinowane węglowodany i żywność przetworzoną charakteryzuje wysoki poziom kwasu i właśnie w związku z tym nie powinny być one regularnie spożywane. Produkty żywieniowe o zasadowym odczynie to większość warzyw, kiełki, owoce, niektóre rodzaje orzechów, część zbóż, morskie rośliny oraz morska sól.

Nie tylko niezdrowa żywność podwyższa poziom kwasu. Brązowy ryż czy proteiny, również są kwasotwórcze, ale odgrywają ważną rolę w procesie zakwaszania diety. Większość naturalnych składników pokarmowych tylko nieznacznie zakwasza organizm. Nie powinniśmy więc całkowicie odrzucać produktów kwasotwórczych, aby nie zaburzyć równowagi w organizmie, który potrzebuje także tego typu żywności. Bogata w białko żywność jest bardziej kwasotwórcza, ale jego umiarkowana ilość jest nieodzowna w naszej diecie.

3 do 1 – zdrowa zasada

Osiągniecie optymalnej kwasowości krwi jest proste. Wystarczy, że trzy czwarte naszej diety składać się będzie z produktów zasadotwórczych, a pozostała część kwasotwórczych (takich jak zboża czy białka roślinne). Nie musimy być przy tym bardzo restrykcyjni. Pozwalając sobie czasami na śmieciowe jedzenie w niewielkich ilościach, nie wyrządzimy naszemu organizmowi dużej krzywdy, a utrzymamy naszą skłonność do niezdrowego jedzenia na wodzy. Ważne jest, by gotować różnorodnie nie ograniczając się tylko do surowych warzyw i owoców. Gdy zimą potrzebujemy rozgrzewającego jedzenia, fasolka po bretońsku będzie jak znalazł. Latem schładzajmy się jedząc świeże sałatki i owoce. Jedzenie produktów sezonowych dostarczy nam najbardziej potrzebnych składników.

Ogólne rady

Unikajmy barów typu fast food. Oleje używane do smażenia mają silnie zakwaszające właściwości. Do smażenia używajmy oliwy z oliwek – to jeden z niewielu olejów zasadowych znoszących gorąco, smażymy więc w umiarkowanej temperaturze. Nie musimy dokładnie wiedzieć jak kwaso- czy zasadotwórcza jest nasza żywność – wystarczy tylko ogólne pojęcie o tym, które rodzaje żywności wybrać.

Obrona pH krwi za wszelką cenę

Jednym z najważniejszych zadań naszego organizmu jest utrzymanie właściwego poziomu pH krwi. W przypadku niedoboru minerałów zasadotwórczych w żywności, takich jak fosfor, siarka, jod i chlor, nasz organizm wyszuka sobie inne ich źródła. Nerki wydalają do moczu nadmiar kwasu. Musi on jednak zostać zneutralizowany, mógłby uszkodzić tkanki nerek. Do tego procesu niezbędne są substancje zasadowe.

Gdy ich zabraknie organizm zmuszony jest do korzystania z rezerw wapnia pokrywającego i budującego kości. Długotrwała dieta bogata w produkty nadmiernie zakwaszające, wywołać może choroby kości – osteoporozę, artretyzm, zwyrodnienia dysków kręgowych. W każdym z tych przypadków nerki przyjmują pierwszy cios stając się z biegiem czasu coraz mniej wydajne. Nerki we wszystkich powyższych sytuacjach cierpią pierwsze, a po latach przepracowania ich wydolność spada. To typowa sytuacja u większości z nas.

Dobroczynny antyoksydant

Glutation to alkalizujący aminokwas znajdujący się w mięśniach, pełniący ważną funkcję w tworzeniu właściwego napięcia mięśniowego. W czasie naszego życia wykorzystywany jest przez nasze ciała do wytwarzania zasadowego środowiska krwi. Z czasem jednak jego zasoby wyczerpują się prowadząc do stopniowej utraty napięcia mięśniowego i ogólnego osłabienia, które traktujemy jako objawy naturalnego procesu starzenia się. Godzimy się z nimi, gdyż uważamy, że są nieuniknione. Prawda jest jednak inna.

Nowotwory nie lubią zasadowego pH

Jak napisał dr Carl Reich w swojej publikacji The Calcium Factor: “Komórki rakowe nie są w stanie rozwijać się w środowisku zasadowym”. Komórki rakowe są bardzo zakwaszone. Krew osób chorych na raka, zwłaszcza nieuleczalnego, ma odczyn pH wynoszący ok. 4.5. Sensowne wydaje się rozumowanie, że utrzymanie zakwaszenia krwi na poziomie 7.4, powstrzymuje komórki rakowe przed rozwojem. Jeśli osoba chora na nowotwór zmieni dietę na zasadową, komórki rakowe mogą przestać się namnażać.

Wierzymy, że stan naszego zdrowia będzie nieuchronnie pogarszał się w podeszłym wieku. Nie mniej interesujące jest, co mogłoby się stać, gdybyśmy wszyscy zmienili dietę na zasadową, codziennie uprawiali jogę i porzucili samochody?

Autor: Vivien Ryder – posiada dyplom z wyróżnieniem w zakresie studiów nad żywnością i terapii żywieniem. Uprawia jogę od 10 lat.