Wegańska dieta maratończyka

Książka „Kuchnia dla biegaczy. Siła z roślin.” powstała z zamiłowania do biegania i diety roślinnej. Autorzy to biegowi weterani, którzy udowadniają, że nie tylko mięso jest jedynym, pełnowartościowym paliwem dla maratończyka. 

Pozycja zaczyna się od dużej dawki wiedzy merytorycznej, przedstawioną przez doświadczonego dietetyka. Znajdziemy tu przestawienie zasad diety wegańskiej, jej podstawowe składników oraz praktyczne porady, jak zacząć swoją przygodę z weganizmem. Autorzy zachęcają do zastosowania harmonogramu powolnych zmian, które poleją na stopniowej eliminacji poszczególnych grup z diety. Jak się okazuje dieta roślinna jest łatwiejsza, niż nam się wydaje!

Przepisy, które znajdziemy w książce są różnorodne, zachęcają do eksperymentowania oraz opierają się na powszechnie dostępnych produktach – idealne na zabiegane czasy. Znajdziemy tu wśród śniadań przykładowo zamiennik jajecznicy – „tofucznicę”. Oprócz tego szybkie zupy (w tym również te na słodko), pożywne obiady – idealne po długim biegu, oparte głównie na pożywnym makaronie, ziarnach, kaszach. Będziesz mógł wypróbować pyszne smarowidła i pyszne wegańskie pasztety na kanapkę. Przy każdym przepisie znajdziemy kaloryczność dania oraz jego wartości odżywcze (procent węglowodanów, białka i tłuszczu).

Zaawansowanie biegacze również dowiedzą się, jakie przepisy warto wypróbować przed i podczas ważnych zawodów. Jak widać w diecie roślinnej możliwości jest mnóstwo, a ogranicza nas jedynie wyobraźnia!

Recenzja: Marta Berent